„ ŻYWY POMNIK HISTORII W PIEKARACH ŚL.”
- Szczegóły
- Kategoria: Informacje
- Opublikowano: wtorek, 27, luty 2018 11:15
- Super User
- Odsłony: 1509
Jest coś, co krajobraz w naszym mieście zmienia.
Ni to wzgórze, pagórek. To usypana ziemia
wznosi się nad miastem górą i symbolem.
To KOPIEC WYZWOLENIA.
Spracowane i silne ręce piekarskiego ludu
targały ziemię i skały w miejsce, by dokonać cudu,
by okryć sławą, uwiecznić, trwać w wierze,
że piekarska ziemia wróciła do Macierzy.
Dziś porosłe trawą, uświęcone KRZYŻEM
u stóp swych wita zdrożonego brata,
potomka dziadków, którzy tu sypali
krople krwi i potu bez miary przelewali.
W niestrudzonym znoju, deszczu i spiekocie
każdą garść ziemi Pani Piekarskiej oddali z ochotą.
Nie odchodź Synu bez postanowienia,
że będziesz tu trwać wiecznie, że to twoja ziemia.
Sławić żywą historię i tradycję, krzewić dobre imię,
bronić jej, budować to, co życie zmienia,
by żyć na niej mogły
NOWE, PRZYSZŁE POKOLENIA.
Autor utworu J. Głogowska (1997)
Genezę powstania Kopca Wyzwolenia w Piekarach Śl. przedstawił naszym słuchaczom
na wykładzie w dniu 21 lutego 2018 r. mgr Dariusz PIETRUCHA, historyk, szczególny znawca i miłośnik dziejów Śląska, autor wielu publikacji historycznych o Piekarach Śl. W tym również o tym żywym pomniku historii. Nie sposób przedstawić całą historię usypania Kopca Wyzwolenia. Wymienię więc tylko zagadnienia, które poruszył Pan Prelegent, wykorzystując videoprezentację.
Była to opowieść o miejscu, w którym faktycznie istnieje wzniesienie, a które odegrało ogromną rolę w historii ziemi, pełnej dziejowych zakrętów, rozbrzmiewającą tysiącami ludzkich głosów. Miejscem, które stało się symbolem, upamiętniającym walkę o wyzwolenie i trud życia oraz pracy ku chwale bohaterom i pamięci potomnym. Założenia związane z ideą usypania Kopca zrodziły się na początku ubiegłego wieku. Miały upamiętniać przemarsz wojsk polskich pod wodzą króla Jana III Sobieskiego w drodze na Wiedeń w roku 1683, powstańczy zryw i udział w trzech Powstaniach Śląskich 1919. 1920. i 1921. roku oraz powrót tej części Górnego Sląska do Macierzy. Dużą rolę odegrał w tej sprawie Wawrzyniec HAJDA, Sląski Wernyhora, którego sylwetkę i twórcze życie oraz działalność i ukochanie tej ziemi szczególnie podkreślił Pan Pietrucha. Na uwagę zasługuje wiele osób związanych z lokalizacją kopca na Kocich Górkach, wykupem 12.hektarowej ziemi, przygotowaniem Aktu erekcyjnego i uroczystości jego wmurowania w dniu 17 września 1932 r. Wymienić należy pierwszych organizatorów zawiązanego Komitetu: Wiktor Polak, ks. Wawrzyniec Pucher, Jan Pudlik. Nie obyło się też bez walki o kopiec na polu ideologicznym i wrogości zza granicy. Prace przy jego usypywaniu trwały prawie 4 lata. Na uroczystym rozpoczęciu prac wyłożono Złotą Księgę, gdzie wpisów dokonali wojewoda śląski Michał Grażyński, przywódca III powstania śląskiego Wojciech Korfanty i wielu znakomitych gości, obecnych na uroczystości. Przez cały okres trwania budowy przywożono urny z ziemią z różnych zakątków Polski i świata, gdzie na przestrzeni dziejów w walce o wolność stanęła stopa polskiego żołnierza. Prace mogliśmy śledzić na zdjęciach, które znajdowały się w kadrach prezentacji. Poświęcenia Kopca Wyzwolenia dokonano w dniu 20 czerwca 1937. Była to wspaniała uroczystość z udziałem przedstawiciela rządu polskiego, ministra Eugeniusz Kwiatkowskiego, wojewody M. Grażyńskiego, W. Korfantego, władz Piekar, zaproszonych gości z okolicznych miast i gmin, biskupa polowego Wojska Polskiego Gawliny, oddziałów Wojska Polskiego, pocztów sztandarowych w niezliczonej ilości i rzeszy mieszkańców Piekar, gmin i miast.
Oto fragmenty opisów wyjęte wprost z serc tych, którym uroczystość przyniosła wzruszenie, łzy radości, dumę i miłość do ojczystego kraju. Kraju, który zbudził się z letargu trwającego 123 lata w zaborczej niewoli z rozdartym sercem, głębokimi ranami, w postrzępionych szatach, ale z wiarą nieugiętą i przekonaniem, że z każdego grobu można powstać i zwyciężyć.
Fragment Aktu erekcyjnego Kopca Wyzwolenia: „...Niech braciom naszym niewyzwolonym będzie ten Kopiec pochodnią nadziei, że i dla nich zawita jutrzenka wolności, niech szczyt Kopca będzie widomym znakiem tężyzny narodowej i synonimem hasła: ...Nie damy ziemi skąd nasz ród...”
Janiny Zabierzewskiej : „.... Sercami wyniesion – nie na rozkaz – wstał Wyzwolenia Kopiec – wolności oblicze. Pod błękitami szumi Polska ...”
Zachęcam Szanownych Słuchaczy do materiałów, które ukazały się na temat budowy naszego Kopca Wyzwolenia i uroczystości na nim w ostatnim okresie z okazji 80. rocznicy jego usypania, aby poszerzyć wiadomości o tym pięknym symbolu łączności Śląska z Polską.
Kusić także będą przepiękne widoki z jego szczytu w słoneczne dni, kiedy z rodzinami wybierzemy się na spacer.
Podziękowaniem dla Pana prelegenta mgr Dariusza Pietruchy były kwiaty i oklaski Słuchaczy.
Opracowała : Jadwiga Głogowska