KOLEJNY SUKCES PUTW NA WARSZAWSKICH JUWENALIACH
- Szczegóły
- Kategoria: Informacje
- Opublikowano: czwartek, 07, lipiec 2016 18:25
- Super User
- Odsłony: 1544
DOKUMENT PIĘKNA
Pod takim tytułem ukazał się kolejny tomik, przedstawiający osiągnięcia największego festiwalu twórczych seniorów z ubiegłego roku w czasie JUWENALIÓW III WIEKU. Piękno to zostało zawarte w poetyckich oraz prozatorskich słowach nagrodzonych w konkursie literackim a także w obrazach, fotografiach oraz w najbardziej ulotnej sztuce teatralnej, tanecznej i muzyczne.
W dokumencie tym znalazły potwierdzenie osiągnięcia koleżanek z naszego Piekarskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w czasie VIII Juwenaliów - 2015 Również w tym roku na IX FESTIWALU JUWENALIÓW III WIEKU prezentowaliśmy swoje owoce i plony, który odbywał się w dniach 21 ? 23 czerwca w stołecznym TEATRZE PALLIADUM.
Wzięło w nim udział 3.500 uczestników z całej Polski, którzy dzielili się swoimi pasjami i ?duszą. Zacytuję słowa jednej z koleżanek Pani Marii: ??Za sprawą Juwenaliów III Wieku dokonuje się w życiu polskich emerytów wielka metamorfoza. Zycie nabiera sensu, innego wymiaru. Czekanie na Juwenalia, to jak czekanie na karnawał w Rio, bo one są karnawałem radości z Panem Bartkiem w roli wodzireja?? .
W tegorocznych IX Juwenaliach, zgodnie z ich regulaminem, PUTW reprezentowały:
- 12- osobowy zespół taneczny ?ALE BABKI? z grupy pilatesowej w składzie: Gancarczyk Łucja, Golis Krystyna, Hanusek Barbara, Kubak Elżbieta, Kudełko Anna, Ogiołda Bernardeta, Ogrodnik Gizela, Sokoła Zofia, Szymczak Mirosława, Ujma Halina, Wystemp Ewa, Zając Anna.
Zespół zaprezentował taniec opracowany choreograficznie przez mgr Magdalenę GROSS ? prowadzącą zajęcia z pilatesu.
- Kol. Jadwiga GŁOGOWSKA ? w dziedzinie literatury , która powtórzyła osiągnięcia z ubiegłego roku w kategorii prozy i poezji i znalazła się w gronie laureatów.
Otrzymała : II MIEJSCE w kategorii : proza za reminiscencję pt. ?ZE SZKATUŁKI SEKRETNYCH WSPOMNIEŃ? oraz główną nagrodę GRAND PRIX w kategorii poezja za utwory zatytułowane ?TRYPTYK OLIMPIJSKI : W IMIĘ POKOJU ??.
Należy podkreślić, że co roku uczestnicy Juwenaliów prezentują bogatszy i różnorodny repertuar twórczy oraz coraz wyższy jego poziom artystyczny. Motywacja, głębokie przeżycia, radość, emocjonalne zaangażowanie są drogą do świata artyzmu.
Dziękujemy i gratulujemy naszym Seniorkom osiągnięć w tych pięknych artystycznych zmaganiach. Zachęcamy do rozwijania swoich zdolności, sprawności i odwagi wszystkich tych naszych Słuchaczy, którzy jeszcze się nie ujawnili. Niechaj więc każdy rodzaj działalności będzie świadectwem poszukiwań twórczych również w świecie seniorów.
Olimpijski tryptyk : W imię pokoju?
Igrzyska Igrzyska Igrzyska
Ateny ? Atlanta ? Londyn ? Seul ? Barcelona
Ateny ? Meksyk ? Melbourne ? Tokio ? Moskwa ?>>>Rio
Olimpijczycy z wolą walki na start
Pod flagą ogniem hymnem ubogacajcie świat
Uderzcie w bębny ze zdwojonym rytmem
Niech wieczny płomień nigdy nie zagaśnie
Podtrzymuje nieskończoną nieograniczoność
Siły umysłu zdolności ludzkie i humanitarne
Dyskobol
Zawodnik staje w kole skupiony naprężony
W ręku dysk dzierży ściska pieści obraca
Wydaje się jakby natchniony
Pochyla całe ciało nogę w tył ugina
Bijące serce dotyka ust
Wszystkie mięśnie jak struny napina
Obrót obrót obrót i nagle rzut
Dysk płasko faluje wiatrowi naprzeciw szybuje
By na chwilę zniknąć w przestrzeni stadionu
Sam olimpijczyk nie zdążył go utrzymać
W tych wszechświata cząstkach
A gdzie go szukać i komu
Na murawie zielonej zostawił śladu bliznę
Oddech głęboki grymas rozluźnienie
Dyskobol z dystansu okiem sokolim sonduje odcinek
Czy rzut po laur zwycięski rekordowy
Czy chwała czy zwątpienie
Oklaski oklaski oklaski
Stadion wiruje w aureoli blasków
Tę walkę mierzy się w glorii wybuchem radości
Bólem i cierpieniem w samotności
Autor: Jadwiga Głogowska
T y c z k a r z
Ktoś tak ustawił stojaki szeroko.
Na nich poprzeczkę ułożył wysoko.
Przecież ona zrównana z koroną stadionu!
Komu jej przyjdzie dosięgnąć? Komu?
Tyczka z włókna szklanego w zawodnika dłoni.
Po rozbiegu tartanowym jakby za nią goni.
Stawia pionowo. Już się po niej wspina
Coraz wyżej i wyżej. Grzbiet pręży, wygina.
Wzbił się w górę, jak po skale stromej.
Zawisł nieruchomo w pozycji poziomej.
Fiknął nogami, już odtrącił tyczkę.
Przestała być potrzebna w tej pięknej potyczce.
Spada prosta i dumna. Zawodnik skulony
W materacu miękkim poszukał ochrony.
Spojrzał w górę. Poprzeczka nieruchoma.
Zda się, że podtrzymuje ją jakaś osłona.
To olimpijski płomień, co zawisł wysoko
Podnosi ją wyżej i wyżej. Ku obłokom.
Tyczkarz, jak biały gołąb, wzbija się do lotu
Po olimpijski laur, który od zawsze podtrzymuje pokój.
Autor: Jadwiga Głogowska
M A R A T O N
Miasto Maraton Maraton Maraton
Gdzie atak dzielnych greckich hoplitów
W kleszczach zamknął perskich napastników
To też trasa to najdłuższy dystans do Aten
Przebył ją Filippides Ateńczyk posłaniec
Sam jeden biegnąc bez tchu bez granic
By zwycięstwo nad Persami rodakom oznajmić
Tryumf nad wiecznym wrogiem
Dodał mu męstwa siły i odwagi
Oddał życie swoje bezbronnym w pokłonie
I złożył im hołd na ukochanej swej ojczyzny łonie
Niewinnie krew przelaną przekazał pokoleniom
Na wieki by przetrwała by nie była zniewoloną
Dziś maraton w oczach milionów widzów
To bez końca ruszające się mrowisko
Kolorowe masowe skupiające widowisko
Tysiące zawodników i tyleż uścisków
Bijących serc niedościgłych marzeń kołatania
Wiary w swoje siły w moc i potęgę zaufania
Meta przed nimi daleka
Trasa mozolna męcząca forsowna
Wytyczona oczu tysięcy szpalerem
Które nieustannie biegną za nimi
Bo każdy z nich naszych czasów bohaterem
Maratończycy przed wszystkimi
Zawodnicy z wiarą walczą o pokój dla każdego brata
Pragną wspólnie zewrzeć połączyć i zacieśnić dłonie
Zespolić serca narodów z pięciu kontynentów świata
I złożyć je razem z laurami na olimpijskim łonie
Autor: Jadwiga Głogowska